zapozujmi
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:49, 29 Gru 2009 Temat postu: wielozadaniowa |
|
|
Zadanie I
Dostałam zadanie... dziś będę niewolnicą...
Wyszłam z domu, wsiadłam do samochodu. Myśląc o tym, kim dzisiaj się stanę, stanęłam na parkingu. Rozebrałam się. Zostałam jedynie w rajstopach i majtkach... każdy mógł mnie zobaczyć. wyszłam z samochodu w niezapiętym płaszczu. zapięłam go dopiero poza samochodem.. Czułam się jak dziwka. Poszłam do apteki prezerwatywy. Zdecydowanie nam się dziś przydadzą.. przed wejściem, przypięłam sobie na sutki klamerki. Poczułam, jak wzmaga się moje pożądanie. weszłam do apteki. Każda minuta dla mnie trwała 10. Czułam ogromne podniecenie, a wokół mnie sami chorzy, kaszlący z temperaturą. Ja byłam z innej bajki. Poprosiłam o prezerwatywy i jak najszybciej opuściłam aptekę. Chciałam już być u Ciebie, na miejscu, by ci służyć. Jednak podnieciłam się tak bardzo, że w samochodzie zaczęłam się dotykać. Obok przeszedł mężczyzna, spojrzał się. Podtrzymałam wzrok.. Dotyk moich rąk mi nie wystarczał. Chciałam poczuć ciebie, poczuć to, że czerpiesz przyjemność z mojego ciała...Dojechałam na miejsce. Klęknęłam przed twoimi drzwiami. Tak miało być... Założyłam sobie knebel, kajdanki. Trochę czekałam, nim otworzyłeś mi drzwi... Jednak wreszcie to się stało. Otworzyłeś mi drzwi i przywitałeś: Dzień dobry, suczko. Tym właśnie wtedy byłam, dla Ciebie... Dalej na czworakach, poszłam tam, gdzie chciałeś. Z wdzięczności, że mnie wpuściłeś, zaczęłam lizać twoje stopy. Podobało ci się, że jestem tak oddana. Położyłam się na pufie. zdjąłeś klamerki, odczułam pewną ulgę. Nie na długo. Zacząłeś gryźć moje sutki, co było mi trudno wytrzymać.. uciekłam- odwróciłam się na brzuch. Nie spodziewałam się, że zostanę ukarana. Rozdarłeś moje rajstopy na pośladkach. zacząłeś odmierzać karę.
-20 klapsów- powiedziałeś- a jeśli choćby piśniesz, dostaniesz paskiem!
próbowałam być dzielna... przy 7 pisnęłam z bólu, z oczu poleciały łzy... Czekałeś cierpliwie, aż zbiorę się w sobie. wreszcie przemogłam się. Kolejne twoje klapsy powodowały jeszcze większy ból, jednak wiedziałam, że muszę być grzeczna, dopiero wtedy zasłużę na nagrodę... odliczałeś do końca. kiedy wybrzmiało 20, czułam ulgę. Zapomniałam, że teraz wymierzysz mi karę za nieposłuszeństwo paskiem... Zacisnęłam zęby. 3 razy paskiem były nie do zniesienia, jednak grzecznie nie pisnęłam. W podziękowaniu, zaczęłam robić ci loda. Byłam oddana, chłonęłam go z wielką radością. Chwyciłeś mnie za włosy:
- Bardziej się staraj, suko!
Brałam go głęboko, aż mi łzy z oczu ciekły, ale widząc twoje zadowolenie, nic nie było dla mnie lepszą nagrodą. Ruszałeś ostro moją głową, zrobiłeś z moich ust drugą cipkę. Odciągnąłeś mnie za włosy, założyłeś knebel i kazałeś mi się odwrócić. Zacząłeś mnie rżnąć jak sukę od tyłu. Och, jaką przyjemność sprawiłeś mi, pieprząc mnie w ten sposób. Widząc, że mi się to podoba podniosłeś mnie za włosy i kazałeś oprzeć się o pufę. Znów wszedłeś. Ciężko było mi oddychać, tak wspaniale mnie pieprzyłeś! Nie podobało ci się, że jestem taka bierna. Usiadłeś na pufie, i kazałeś się dosiąść, ale nie pozwalałeś mi dojsć! Wiłam się na twoim członku z rozkoszy, ty drapałeś moje plecy... Nagle jednak przestało ci się podobać. Zrzuciłeś mnie, i kazałeś na czworakach iść tam gdzie każesz. Szłam za twoimi stopami. Popędzałeś mnie klapsami: Szybciej! Spieszyłam się dla mojego pana...
dalsza czesc na
wielozadaniowa.blog.onet.pl
Post został pochwalony 0 razy
|
|